Przygotowanie i pocięcie setek metrów drutów (tych grubszych, tych cieńszych, prostych, zagiętych), a do tego koronkowa robota z ich położeniem i połączeniem – tak właśnie wyglądały prace nad zbrojeniem stropowym. Zapraszamy do oglądania – tylko szybko, bo niedługo zalewamy to betonem…